Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2016

Śnieżycowy Jar - pierwsze zwiastuny wiosny

Obraz
          Od kilku lat gdzieś tak w połowie marca odwiedzamy rezerwat "Śnieżycowy Jar". Stało się to taką naszą małą rodzinną tradycją i tą wycieczką otwieramy nowy sezon spacerowy :) A czym sobie na pierwszeństwo zasługuje właśnie to miejsce? Odpowiedź kryje się w nazwie ;) Jeździmy tam, żeby podziwiać pięknie i obficie kwitnące śnieżyce. Rezerwat jest wyjątkowy, ponieważ śnieżyca wiosenna, to roślina występująca w Polsce głównie w Sudetach i Karpatach, szczególnie obficie w Bieszczadach. Poza terenami górskimi występuje rzadko, tylko na Nizinie Śląskiej i w Wielkopolsce, właśnie pod Murowaną Gośliną. W latach 70-tych XX wieku powstał tu rezerwat gdzie można obserwować tę roślinę w jej naturalnym środowisku. Wyjątkowo sprzyjające śnieżycy warunki jakie tu panują z roku na rok zwiększają jej populację. Można podziwiać kwitnące białe dywany, co robi niesamowite wrażenie. Z roku na rok w okresie kwitnienia śnieżycy przybywa również turystów

Króliczki wielkanocne ze skarpetek - inspiracja :)

Obraz
Trochę głupio, bo okazuje się, że bardziej prowadzę fanpage na Facebooku niż bloga. Tutaj wrzucam głównie moje DIY. Cóż...tak mi na razie łatwiej. Jak większość mam cierpię na chroniczny brak czasu.  Poza tym na samym początku zaznaczałam, że nie czuję się biegła w blogowaniu, przelewaniu myśli na...ekran komputera. Wolę podać dalej jakiś wartościowy tekst moich ulubionych blogerek i blogerów. Specjalistek i specjalistów w swoich dziedzinach. Po cóż mam pisać po raz enty tekst o czymś, co już zostało znakomicie opisane? Oczywiście, gdy poczuję, że mam coś ważnego do przekazania, napiszę o tym. Na moim blogu.  I może nawet będzie to dłuższy tekst, nie tych parę luźno rzuconych myśli :D  Jak widać, jestem bardziej kobietą czynu, nie słowa ;P Mam na swojej liście kilka tematów, niech tylko minie mi brak sił spowodowany (tak myślę) przesileniem wiosennym. Tymczasem znalazłam taki oto DIY i śpieszę przekazać go Tobie, jeśli go jeszcze nie znasz. Jest taki jak lubię najbar

DIY - pastelowe kółeczka

Obraz
Zaklinamy wiosnę! Wróciłyśmy wczoraj z miłego pobytu u mojej siostry, która zamieszkała u stóp Karkonoszy. Tam mieliśmy śnieg - przynajmniej przez kilka dni. Obudziłam się dziś w swoim łóżku i bardzo zachciało mi się wiosny. Dlatego wybraliśmy się rano na naszą ulubioną giełdę kwiatową, gdzie kupiłam (między innymi) cudne pastelowo-różowe tulipany. Wyglądają tak pięknie...uwielbiam na nie patrzeć, sprawia mi to niemal fizyczną przyjemność ;) Kolory pastelowe pojawiają się już co jakiś czas w modzie, ale w tym sezonie są podobną hitem - szczególnie pastelowy róż. Specjalnie do nich szybko przygotowałam taką prostą dekorację :) Pomysł banalny, prosty, szybki, a jaki wspaniały efekt! W roli głównej znów papier :D Przygotuj: kilka kartek A4 w kolorach pastelowych (paczkę kupiłam dawno temu w Lidlu) nożyczki ołówek kształt koła do odrysowania (ja użyłam ogarka) taśmą dwustronna sznurek/mulinę/włóczkę pióra (opcjonalnie) Kartkę złóż 3 razy na pół i odry